W Archiwum Narodowym w Pradze, pod patronatem Ministra Spraw Wewnętrznych Republiki Czeskiej, otwarto bardzo interesującą wystawę zatytułowaną „Nad krajem łez i promieniowania – odtajnione zdjęcia lotnicze z obszarów przymusowego wydobycia rudy uranu” (Nad krajinou slz a radiace – odtajněné letecké snímky z oblastí nedobrovolné těžby uranové rudy).
Wystawa zbudowana została w oparciu o niepublikowanych dotąd zdjęcia lotnicze, przedstawiające stopniowe zmiany w krajobrazie terenu naznaczonego wydobyciem rudy uranowej oraz zakładami i zamkniętymi obozami pracy z lat 1946-1986. Po zrzuceniu bomb atomowych przez Amerykanów na Hiroszimę i Nagasaki w sierpniu 1945 roku rozpoczął się wyścig zbrojeń, w którym wydobycie uranu odgrywało ogromną rolę. Związek Sowiecki nie posiadał broni atomowej i dążył wszelkimi sposobami i siłami do jej wyprodukowania. Dzięki wykradzeniu amerykańskiej dokumentacji oraz wziętym do niewoli naukowcom niemieckim, udało mu się to dość szybko. Pierwsza sowiecka bomba atomowa eksplodowała 29 sierpnia 1949 na poligonie w Semipałatyńsku. Do jej wyprodukowania w znaczniej mierze przyczyniła się ruda uranu pochodząca z Czechosłowacji.
Po zakończeniu II wojny światowej w regionie Jáchymowa znajdowały się jedyne w pełni funkcjonujące kopalnie uranu na terenie sowieckiej strefy wpływów. Rosjanie przejęli nad nimi kontrolę, a obok pracowników cywilnych zaczęli zatrudniać tu niemieckich jeńców wojennych (1946-1950), a potem także więźniów obozów pracy przymusowej (1949-1951), następnie zaś również zwykłych więźniów (1949-1986). Ci przymusowi pracownicy byli rozmieszczeni przede wszystkim w trzech rejonach: wokół Jáchymova, na Hornoslavkovsku oraz w okolicy miejscowości Přibram.
Czytaj dalej „CZECHY: Wystawa zdjęć lotniczych obszarów wydobycia uranu”