David by Michelangelo; dithered by User:Gerbrant using own software (cropped from Image:Dithering algorithms.png) [Public domain], via Wikimedia Commons |
Niezbyt dawno, w czasie rozmowy z archiwistą z Londynu, mieliśmy okazje sprzeczać się na temat dpi plików cyfrowych. Wydawało mi się wtedy, że to zwykłe nieporozumienie, aż do chwili, kiedy inny archiwista z dużej instytucji w Polsce zaczął przekonywać mnie, że filmy 35 mm (negatywy) skanuje się z rozdzielczością 600 dpi. Ponieważ dałoby to skan podobny do rastrowych zdjęć w starych gazetach (używano tam procesu zwanego dithering) – patrz obraz po prawej, byłem nieco zaskoczony. Dało to impuls do napisania tego blogu o dość powszechnej, jak widać, mitologii dpi. O skanie tego negatywu będzie nieco dalej, na początek wstęp o rozdzielczości.
Rozdzielczość
Rozdzielczość optyczna jest pojęciem o ustalonej reputacji pochodzącym z optyki, i w ogólności definiuje, dla danego systemu optycznego, jak daleko muszą być odległe od siebie dwa obiekty (np. dwie równoległe linie), aby dało się je odróżnić – jeśli są za blisko, zmyją się w jeden. Rozdzielczość obiektywów zależy od jakości soczewek i od średnicy soczewki, rozdzielczość błony filmowej od wielkości ziarna itp. Rozdzielczość optyczną wyraża się często w liniach na centymetr. Przy digitalizacji rozdzielczość optyczna jest podstawym parametrem, gdyż określa, jak drobne szczegóły oryginału będą wiernie oddane w zapisie cyfrowym.