CZECHY. Archiwum Prezydenta Republiki udostępniło pomoce ewidencyjne w sieci

Na stronie internetowej Prezydenta Republiki Czeskiej udostępniono wszystkie pomoce ewidencyjne archiwum prezydenckiej kancelarii. Archiwum to przechowuje blisko 1000 mb akt od 1919 r. po czasy współczesne. Największym zainteresowaniem badaczy cieszą się dokumenty powstałe w latach 1919-1945. Można tu znaleźć materiały o prezydentach, wśród których najobszerniejsze są zbiory dotyczące Tomasza G. Masaryka. Bardzo interesujące są dokumenty dotyczące nadawania Orderu Białego Lwa (najwyższego odznaczenia państwowego Czechosłowacji i obecnie Czech), akta ułaskawień (od 1919 r.), a także dokumenty mianowania kolejnych rządów Republiki, jej ambasadorów, sędziów, profesorów, wysokich urzędników państwowych. Bardzo ważne archiwalia do dziejów Czech pochodzą z okresu Protektoratu Czech i Moraw, wśród których znajdują się m.in.: dekret kanclerza III Rzeszy o ustanowieniu Protektoratu, jak również testament polityczny prezydenta dr Emila Hachy spisany dnia 18.09.1943 r. Z tego okresu pochodzą również tzw. „dokumenty londyńskie” władz emigracyjnych z lat 1940-1945. Inne ciekawe zbiory to dokumentacja budowy i prac konserwatorskich, prowadzonych na hradczańskim zamku w latach 1970-1991. Jednak opracowane dotąd materiału obejmują w większości lata 1919-1962.

WWszystkie pomoce ewidencyjne zamieszczono w postaci PDF.

Archiwum Prezydenta Republiki

Ivo Łaborewicz

AP Jelenia Góra

Austria nie chce oddać czeskich dokumentów

„Macie pecha, nic wam nie zwrócimy”. Taka wiadomości nadeszła od austriackich władz karnych w odpowiedzi na wniosek Czech dotyczący współpracy policyjnej i zwrotu kilkudziesięciu rzadkich dokumentów królewskich, skradzionych przed laty z Archiwum Państwowego w Chebie, które obecnie pojawiają się w na aukcjach w Wiedniu. Austriacy twierdzą, że dokumenty te dostały się w ręce prywatnych kolekcjonerów legalnie. W austriackiej odpowiedzi czytamy: „Archiwum w Chebie było, za zgodą władz komunistycznych Czechosłowacji, ‘plądrowane’ i większość z tych dokumentów w latach 70. była sprzedawana przez państwowe Towarzystwo Filatelistyczne ‘Pofis Praha’ prywatnym kolekcjonerom”. Według przedstawicieli wiedeńskiej prokuratury dokumenty te mogą więc być przedmiotem swobodnego obrotu.
Czescy eksperci twierdzą, iż te tłumaczenia są absurdalne. „Pofis Praha” bardzo uważała, aby nie handlować rzeczami pochodzącymi ze sprzedaży, a ponadto wszystko było kontrolowane przez służbę bezpieczeństwa. Dyrektor Archiwum w Chebie Karel Halla uważa kradzież i sprzedaż dokumentów w czasach komunistycznych za niemożliwy. Jest bowiem przekonany, iż kradzieży dokonano w latach dziewięćdziesiątych. Gdyby jednak uznać, że do kradzieży doszło w latach s70., to wówczas cała sprawa z punktu widzenia prawa czeskiego, uległaby przedawnieniu. Problem ma więc teraz policja, która – po otrzymaniu stanowiska austriackiego – nie może podjąć żadnych dalszych działań prawnych
Przypomnijmy, że z Archiwum Państwowe w Chebie zginęło ponad 1000 dokumentów, w dużej mierze królewskich i cesarskich, a wśród nich najstarszy z 1354 r. Karola IV, w którym władca zwolnił miasto Cheb z płacenia cła. O kradzieży pisaliśmy na naszym portalu dnia 20 października 2010 r.

Na podstawie Novinky.cz

oprac. Ivo Łaborewicz
AP Jelenia Góra

CZECHY: Powstaje Narodowe Archiwum Cyfrowe w Pradze

Jak doniosła czeska telewizja ČT24, w Pradze ruszają prace przy budowie siedziby nowotworzonego Narodowego Archiwum Cyfrowego (Národní ditigální archiv), które nie będzie zajmować się digitalizacją materiałów papierowych (co jest zadaniem poszczególnych archiwów tradycyjnych), a jedynie przechowywaniem dokumentacji powstającej wyłącznie w postaci cyfrowej, której jest coraz więcej. Komputery w nowym Archiwum będą przechowywać podobną liczbę materiałów elektronicznych, jak do tej pory tych papierowych, czyli około pięciu procent wszystkich danych tego typu. Będą one zapisywane na kilku rodzajach nośników (dyskach tradycyjnych i optycznych). Wszystkie urzędy i instytucje, mające obowiązek przekazywania dokumentów elektronicznych, będą zaś musiały stosować jeden wspólny format danych.
Do 2013 r., w pobliżu obecnego budynku czeskiego Archiwum Narodowego, kosztem 466 milionów koron, ma powstać odpowiednio przygotowany kompleks podziemny pomieszczeń. Większość pieniędzy na ich budowę pozyskano z europejskich funduszy strukturalnych. Budowane magazyny zostaną wyposażone w urządzenia zdolne przechować 300 terabajtów danych elektronicznych. Z uwagi na bezpieczeństwa zgromadzonych tu danych, równolegle przygotowywane jest bliźniacze archiwum cyfrowe, usytuowane w odległości 100 km od Pragi, w byłym schronie atomowym. Oba obiekty będą ze sobą połączone kablem światłowodowym. Planuje się, iż ze zgromadzonych tu danych naukowcy będą mogli korzystać za pomocą swoich domowych komputerów.
oprac. Ivo Łaborewicz
AP O/Jelenia Góra

Na podstawie: 300 terabytů v Národním ditigálním archivu
oprac. Ivo Łaborewicz
AP Jelenia Góra

CZECHY: Digitalizacja akt metrykalnych zmierza ku końcowi

Dnia 2 listopada 2010 r., w sali kinowej Archiwum Narodowego w Pradze (Narodni archiv Praha), z inicjatywy Czeskiego Stowarzyszenia Informacyjnego (Česka informační společnost o.s.) odbyło się seminarium poświęcone digitalizacji akt metrykalnych w Republice Czeskiej. Wzięło w nim udział blisko 80 osób, reprezentujących wszystkie czeskie archiwa państwowe, Archiwum Miejskie w Pradze, przedstawiciele Czeskiego Stowarzyszenia Genealogów i Heraldyków oraz firmy informatycznej BACH, urzędnicy stanu cywilnego, a także reprezentanci archiwów austriackich i polskich.

 

Pierwszą część seminarium wypełniły sprawozdania archiwów państwowych ze stanu zaawansowania prac digitalizacyjnych, a także metod i sposobów ich prowadzenia. Czesi przystąpili do digitalizacji akt metrykalnych głównie z tego powodu, że korzystający z nich przede wszystkim genealodzy stanowili aż 60% badaczy i liczba ta stale rosła. Tymczasem stan zachowania ksiąg metrykalnych ulegał szybkiemu pogorszeniu w skutek intensywnego ich wykorzystania. Trzeba więc było podjąć pilne praca nad ich zabezpieczeniem.

 

Czytaj dalej „CZECHY: Digitalizacja akt metrykalnych zmierza ku końcowi”

CZECHY: Zniknięcie przeszło 1000 dokumentów

Weekendowe wydania wszystkich najważniejszych portali internetowych w Czechach pełne były doniesień o zniknięciu z Powiatowego Archiwum Państwowego w Chebie (zachodnie Czechy) przeszło 1000 dokumentów, w tym wielu dyplomów królewskich i cesarskich, od XIV po XVIII w. Tak wielkiej kradzieży tamtejsze archiwa jeszcze nie odnotowały.
Cała sprawa nie zaczęła się jednak teraz, lecz już 10 lat temu, gdy otrzymano informacje o tym, że na aukcji w niemieckim w Bambergu pojawił się dokument z chebskiego archiwum. Ówczesny jego dyrektor od razu zarządził lustrację swoich najcenniejszych zbiorów, która ze względu na ogromną ilość materiałów trwała 10 lat. Prowadzono ja w oparciu o regesty dokumentów, sporządzone w latach dwudziestych i trzydziestych XX w. Lustracja wykazała brak 1010 dokumentów (ich wykaz jest dostępny w Internecie http://special.novinky.cz/files/sezmam-kradenych-dopisu.xls). Jednak archiwiści nie od razu byli przekonani o tym, że zostały one ukradzione, liczyli jeszcze na to, iż znajdują się gdzieś wśród innych zbiorów. Dopiero, gdy okazało się, że dziesiątki chebskich dokumentów pojawiają się na aukcjach w Austrii, dyrektor dokonał zgłoszenia o kradzieży.
Według dyrektora archiwum w Chebie Karla Halli złodzieje nie interesowali się treścią dokumentów, a raczej znajdującymi się przy nich pieczęciami, które „dla kolekcjonerów maja ogromną wartość. Poprosiliśmy ekspertów o wycenę tylko 50 dokumentów i uzyskaliśmy sumę idąca w miliony”. Zaginęły dokumenty stanowiące korespondencję miasta Cheb z różnymi władcami. Do najcenniejszych należy pismo króla (potem cesarza) Karola IV z 1354 r., w którym zwolnił miasto Cheb od płacenia cła. Inne dokumenty wyszły z kancelarii Wacława IV, cesarza Zygmunta, cesarzowej Marii Teresy, a także Jagiellonów. Są także dokumenty miejskie i rycerskie.
Dyrektor Halla jest przekonany, „że do kradzieży doszło zaraz po przewrocie lat dziewięćdziesiątych, gdy wzrósł badaczy ruch w archiwach i nie było już problemów z wyjazdem za granicę. W tym czasie panował też chaos w nadzorze nad ludźmi, którzy korzystali z archiwaliów (…) Niedbalstwo panowało także w obsłudze pracowni naukowej, gdzie czasem nie odnotowywano kto i z czego korzystał. W ogóle nikt nie sprawdzał, czy wypożyczający zwrócił wszystkie udostępnione mu materiały. Dziś jest to nie do pomyślenia, wszystko jest dokładnie kontrolowane kartka po kartce, a w pracowni jest stały monitoring kamery”.
Sprawą zajęła się policja z Karlovych Varów we współpracy z policją innych krajów.

Oprac. Ivo Łaborewicz
AP O/Jelenia Góra

Więcej w języku czeskim:
tv.cz , prvnizpravy.cz , zapad.cz, eurozpravy.cz

CZECHY: Výstava „Jizeran – 150 let zpěvu”

Hala Státního okresního archivu v Semilech hostí od 24. září 2010 výstavu s názvem „Jizeran – 150 let zpěvu“. 45 panelů a 4 vitríny obsahují písemnosti a fotografie, které zachycují 150 let činnosti jednoho z nejstarších pěveckých spolků v českých zemích. Zlatým hřebem výstavy je prapor spolku, který nese českého lva a erb města Semil, přenesené z praporu semilské

národní gardy v r. 1848. Prapor byl nedávno zrestaurován.

Iniciátorem založení zpěváckého spolku v roce 1860 byl aktuár okresního úřadu v Semilech Bedřich Pinc, velký milovník zpěvu a hudby. Nejaktivnější byl spolek v době rakouské monarchie a první republiky, cenzurní zásahy do programu a diktát totalitních režimů jej ochromily až do normalizační beznaděje počátkem 70. let. Po r. 1989 nastává renesance spolkového života a obnovený Jizeran znovu září v plném lesku – uvádí náročná hudební díla, koncertuje doma i v zahraničí. V letošním roce oslavil své výročí velkým koncertem v Kulturním centru Golf a posléze výstavou, kterou z archivních dokumentů připravil Jaroslav Vávra, prezident Jizeranu. Realizace se ujali pracovníci okresního archivu Semily pod vedením Jaroslava Bartáka.

Výstavu je možné zhlédnout do 29. října 2010.

dla ArchNetu Marie Navrátilová
Státní okresní archiv Semily (Czechy)

Pomieszczenia Powiatowego Archiwum Państwowego w Semilech goszczą od 24 września 2010 r. wystawę pt. „Jizeran – 150 lat śpiewu“. Na 45 panelach oraz w 4 gablotach pokazano dokumenty i fotografie, które przedstawiają 150 lat działalności jednego z najstarszych towarzystw śpiewaczych na ziemiach czeskich. Perłą wystawy jest sztandar towarzystwa, przedstawiający czeskiego lwa i herb miasta Semily, przeniesione ze sztandaru semilskiej Gwardii Narodowej, pochodzącegoz 1848 r. Sztandar został niedawni poddany konserwacji.

Czytaj dalej „CZECHY: Výstava „Jizeran – 150 let zpěvu””

CZECHY: Seminarium o digitalizowaniu akt metrykalnych

Czeskie Stowarzyszenie Informacyjne (České informační společnosti o.s.) przy Archiwum Narodowym w Pradze, organizuje dnia 2 listopada 2010 r. bardzo interesujące seminarium poświęcone digitalizacji akt metrykalnych.
Gospodarze w następujący sposób zachęcają do udziału w tym przedsięwzięciu: „Chociaż archiwa państwowe i samorządowe od wielu lat prowadzą digitalizację różnego typu akt, którym grozi nieodwracalna uszkodzenie lub całkowita degradacja, jak np. szkice indykacyjne, mapy, dokumenty, arkusze statystyczne, a także ważniejsze kolekcje, to jednak przeciętnego odbiorcę najbardziej interesuje postęp digitalizacji ksiąg metrykalnych, które po umieszczeniu w Internecie stają się niewyczerpaną, a jednocześnie łatwo dostępną informacją badawczą. [Podczas seminarium omawiane będą:] postęp pracy w poszczególnych archiwach, technologie służące digitalizacyji, prace konieczne przy przygotowaniu do digitalizacji dokumentów, sposobach finansowania, możliwościach udostępniania i ochrony informacji oraz doświadczenia praktyczne użytkowników. [Na te tematy będą] dyskutować archiwiści, pracownicy IT, przedstawiciele Czeskiego Stowarzyszenia Genealogów i Heraldyków, użytkownicy oprogramowania firmy BACH, urzędnicy stanu cywilnego, poznamy też poglądy naszych zagranicznych sąsiadów”.
Seminarium zapowiada się więc bardzo interesująco i wpisuje się w praca nad digitalizacją zasobu ksiąg metrykalnych, jakie są obecnie prowadzone w archiwach polskich. Opłata za udział w seminarium wynosi jedyne 50 koron, które można wnieść przed otwarciem obrad o godz. 9:00. Ma ona symboliczne pokryć koszty organizacyjne, a także niewielki posiłek podany w czasie południowej przerwy. Przewidywane zakończenie obrad na godz. 16:00. Ponieważ organizatorzy spodziewają się dużego zainteresowania proszą o szybką rejestrację chętnych do udziału w seminarium, najlepiej u Mgr. Lenki Matušíkové’j, Archiwum Państwowe, ul. M. Horáková 133, 166 21 Praga 6, lub pocztą elektroniczną do korzystając np. z aplikacji umieszczonej na stronie oddziału CIS – http://cis.cesarch.cz
Przypomnijmy, iż archiwa czeskie maja już duże doświadczenie w digitalizacji i udostępnianiu w Internecie dokumentów metrykalnych, o czym staraliśmy się informować na łamach ArchNetu.

Oprac. Ivo Łaborewicz
AP O/Jelenia Góra

Więcej w języku czeskim.

Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich w sprawie polityki rządu wobec archiwów

SPOLOČNOSŤ SLOVENSKÝCH ARCHIVÁROV
Drotárska cesta 42, 817 01 Bratislava 1, Slovenská republika

Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich
Zarząd Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich, organizacji skupiającej archiwistów na Słowacji, pragnie tym stanowiskiem wyrazić swoje obawy o los archiwów na Słowacji. Obecnie w archiwach państwowych, które stanowią część Departamentu Administracji Publicznej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, przygotowywana jest kolejna fala zwolnień, w wyniku której do końca 2010 r. z archiwów powinno odejść 12% pracowników merytorycznych, na co zdecydowanie nie możemy się zgodzić. (Wysokość płac w archiwach jest na tak niskim poziomie, że dla oszczędzenia wymaganych 10% średniej płac, niezbędne jest zwolnienie aż 12% archiwistów!).
Pozwalamy sobie zwrócić uwagę, iż archiwa nie są typowymi urzędami państwowymi, mieszcząc się wśród instytucji opiekujących się znaczącą częścią naszego narodowego dziedzictwa kulturowego. Na co dzień troszczą się o zachowanie, których wartość, na Słowacji uświadamia sobie, niestety, jedynie niewiele osób, jak również udostępniają je szerokiej publiczności. Spektrum ich działalności zawodowej w tej dziedzinie jest bardzo zróżnicowane. Na przykład w tej chwili, w prestiżowym w Świecie muzeum – Musée National du Moyen Age – Musée de Cluny w Paryżu, kończą się przygotowania do wystawy „Złotem i ogniem – sztuka Słowacji w późnym średniowieczu”, która po raz pierwszy we Francji będzie reprezentować dzieł sztuki naszego średniowiecza, a 14 września 2010 r. zostanie ona otwarta przez prezydenta Słowacji Ivana Gašparoviča. W sumie dziesięć, z około siedemdziesięciu eksponatów, pochodzi ze zbiorów archiwów państwowych.
W porównaniu do 1990 r. znacznie wzrosła liczba archiwaliów przechowywanych w archiwach państwowych, o około 20.000 mb do ponad 182 tysięcy metrów bieżących. Natomiast liczba pracowników w archiwach systematycznie się zmniejsza. Z 502 pracowników zatrudnionych w 1990 r. ich liczba obecnie spadła do około 400 osób, a po planowanych zwolnieniach będzie ma ich pozostać jedynie 355.
Koncepcja rozwoju przyjęta przez rząd M. Dzurindy (ustawa nr 1201 z 2003 r.) pozostała tylko na papierze. Redukcja oznacza wolniejszy rozpatrywanie wniosków i pogorszenie komunikacji z opinią publiczną, spowolnienie dostępu do dokumentów i pogłębienie naszego zacofania do pozostałych krajów europejskich. Szczególnie drastyczne zapaść ta widoczna jest w digitalizacji archiwaliów, w której Słowację wyprzedzają już nawet iniektor państw afrykańskie. Ostatnio zresztą sytuacja pogorszyła się dodatkowo po rozdzieleniu zarządzania Archiwum oraz Registratury Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na dwa odrębne wydziały, które miały problemy z rozdziałem istotnych kompetencji, takich jak opieka przedarchiwalna.
Archiwiści to ludzie charakteryzujący się zazwyczaj skromnością i cierpliwości, która jest niezbędnym uzupełnieniem ich fachowej wiedzy i jest niezbędna przy pracach archiwalnych. W czasie przemian społecznych po 1989 roku, podczas niezliczonych procesów odszkodowawczych i rehabilitacyjnych, przeprowadzą one ciągle ogromną ilości żmudnych prac, które można docenić tylko ten, kto otrzymawszy poszukiwane dokumenty mógł odzyskać swoją własność, lub na ich podstawie udało mu się, choćby częściowo, naprawić krzywdy wyrządzone w czasie dwóch reżimów totalitarnych, jakich Słowacja doświadczyła w XX wieku. Dokumenty przechowywane w archiwum stały się podstawą do egzekwowania prawa przez obywateli Słowacji, a także przez ich potomków, którzy mieszkają dziś daleko poza naszymi granicami.
Apelujemy zatem, zgodnie z preambułą Konstytucji, która mówi, że jesteśmy narodem, dbającym o polityczne i kulturowe dziedzictwo naszych przodków, do weryfikacji planowanych zwolnień i omówienia obecnego stanu oraz przyszłości słowackich archiwów, na płaszczyźnie ciała doradczego Ministra Spraw Wewnętrznych – Rady Naukowej do spraw Archiwów.
Zarząd Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich

Tłumaczył ze słowackiego Ivo Łaborewicz
AP Jelenia Góra
03.10.2010.

Tekst słowacki oryginalny pdf

lub Facebook

CZECHY: Spotkanie ministra spraw wewnętrznych z archiwistami

Dnia 25 sierpnia 2010 r. w siedzibie Archiwum Narodowego w Pradze odbyło się spotkanie wiceministra Spraw Wewnętrznych do spraw administracji i archiwów Františka Vavera i dyrektora departamentu zarządzania archiwami i służbami kancelaryjnymi MSW Vácslava Babički z dyrektorem Archiwum Narodowego Evou Drašarovou i dyrektorami archiwów okręgowych.
Głównym tematem spotkania był budżet czeskich archiwów na rok 2011. Obecnie sieć archiwalną Republiki Czeskiej tworzą: Archiwum Narodowe w Pradze, siedem archiwów okręgowych, sieć archiwów powiatowych, archiwa terytorialnych organów samorządowych, archiwa wyspecjalizowane i archiwa prywatne. Archiwa państwowe mają i będą miały obowiązek, podejmowania określonych czynności zapisanych w ustawie archiwalnej – na przykład odnośnie zapewnienia ochrony materiałom archiwalnym, czy współpracy w tej dziedzinie z archiwami prywatnymi. Sprawy te uwzględnia budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na rok 2011, jednak nie przewiduje on rozwoju, odnowienia czy remontów budynków archiwalnych, a problem ten, w sposób bardzo negatywny, ujawni się dopiero w następnych latach. Należy go koniecznie rozwiązać, choćby poprzez wykorzystanie środków finansowych z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Na spotkaniu dyskutowano też o rozwoju czeskiej archiwistyki oraz o możliwościach poprawienia i podniesienia efektywności pracy w archiwach.

Więcej e języku czeskim. Ministerstvo Vnitra Republiky České Republiky

Oprac.: Ivo Łaborewicz
AP O/Jelenia Góra

CZECHY. Pięć lat więzienia za kradzież archiwalnych map

W dniu 20 lipca 2010 r. Sąd Najwyższy Republiki Czeskiej zatwierdził wyrok Krajowego Sądu w Olomluńcu 5 lat więzienia dla Polaka – Piotra Stanisława Peronia, wymierzony mu za kradzież w kwietniu ubiegłego roku, szesnastowiecznych map z tamtejszej Biblioteki Naukowej. Jednocześnie Sąd wydała skazanemu zakaz wjazdu do Czech na 8 lat oraz wymierzył grzywnę w wysokości 1,2 miliona koron. Przypomnijmy, iż przedmiotem kradzieży była oryginalna mapa świata Piotra Alpina z 1520 r., której nie udało się odzyskać, a także mapa Bieguna Północnego z 1599 r., przy wynoszeniu, której z biblioteki sprawca został złapany na gorącym uczynku.

Na podstawie: iDnes.cz

Oprac. Ivo Łaborewicz
AP O/Jelenia Góra