Norwegia, korzystając ze specyficznych warunków naturalnych, proponuje sposób zabezpieczenia najważniejszych dokumentów światowych na wypadek katastrofy globalnej. Przygotowano tam, na wyspie Spitsbergen daleko poza kołem podbiegunowym, magazyn, w którym mogą być przechowywane kopie różnego rodzaju dokumentów. Firma Piql, dokonująca ich kopiowania w postaci cyfrowej na taśmy analogowe, twierdzi, że mogą one przetrwać 500-1000 lat. W opinii jej specjalistów, jest to technologia tańsza od zapewnienia konieczności stałej migracji danych cyfrowych. Zarządzać ma nimi system zgodny ze standardem OAIS.
Obiekt zwany jest też Biblioteką Końca Świata, choć korzystać z niego można nie tylko doczekawszy tego momentu w dziejach.
Więcej: Arctic World Archive
Bussines Insider Polska: W Norwegii powstał schron danych, który ma przetrwać największe kataklizmy
Booklips: Norwegowie utworzyli na Spitsbergenie nowe archiwum…
ABC News: The Arctic World Archive is located next to the Svalbard Global Seed Vault
Szczegółowe informacje o pracach nad Arctic World Archive patrz: Svalbardposten
Anna Laszuk
NDAP