SŁOWENIA: I Konferencja Archiwów Krajów Słowiańskich

W dniach 8-9 października 2010 r. w Mariborze (Słowenia) odbyła się pierwsza Konferencja Archiwów Krajów Słowiańskich, zorganizowana przez słoweński Międzynarodowy Instytut Archiwistyki. W konferencji wzięło udział 30 osób, reprezentujących wszystkie kraje słowiańskie (z wyjątkiem Czech), na szczeblu zarządzających organizacją archiwów swoich krajach, dyrektorów archiwów oraz specjalistów. Gości powitał m. in. przedstawiciel Ministerstwa Kultury Słowenii, któremu podlega służba archiwalna tego kraju.
Wystąpienia przedstawicieli Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Macedonii, Polski, Serbii i Ukrainy dotyczyły najbardziej palących problemów stojących przed archiwami w tych krajach; delegaci Białorusi i Bułgarii mówili o ustawodawstwie archiwalnym; Chorwaci i Słoweńcy – o wprowadzaniu technologii informacyjno-komunikacyjnych i realizacji projektów informatycznych. Przedstawiciele archiwów państwowych Rosji podkreślili rolę archiwów rosyjskich w rozpoczęciu procesu modernizacji społeczeństwa i państwa oraz problemy integracji archiwów w ramach rządowego projektu e-administracji.
W czasie konferencji zaprezentowano wydawnictwo źródłowe „Stosunki rosyjsko-słoweńskie w dokumentach (XII w.- r. 1914)”, przygotowane przez RGADA (Rosyjskie Archiwum Państwowe Akt Dawnych), przy współudziale wielu innych archiwów federalnych Rosji.

Więcej w języku rosyjskim
oprac. Edyta Łaborewicz
AP Legnica

CZECHY: Zniknięcie przeszło 1000 dokumentów

Weekendowe wydania wszystkich najważniejszych portali internetowych w Czechach pełne były doniesień o zniknięciu z Powiatowego Archiwum Państwowego w Chebie (zachodnie Czechy) przeszło 1000 dokumentów, w tym wielu dyplomów królewskich i cesarskich, od XIV po XVIII w. Tak wielkiej kradzieży tamtejsze archiwa jeszcze nie odnotowały.
Cała sprawa nie zaczęła się jednak teraz, lecz już 10 lat temu, gdy otrzymano informacje o tym, że na aukcji w niemieckim w Bambergu pojawił się dokument z chebskiego archiwum. Ówczesny jego dyrektor od razu zarządził lustrację swoich najcenniejszych zbiorów, która ze względu na ogromną ilość materiałów trwała 10 lat. Prowadzono ja w oparciu o regesty dokumentów, sporządzone w latach dwudziestych i trzydziestych XX w. Lustracja wykazała brak 1010 dokumentów (ich wykaz jest dostępny w Internecie http://special.novinky.cz/files/sezmam-kradenych-dopisu.xls). Jednak archiwiści nie od razu byli przekonani o tym, że zostały one ukradzione, liczyli jeszcze na to, iż znajdują się gdzieś wśród innych zbiorów. Dopiero, gdy okazało się, że dziesiątki chebskich dokumentów pojawiają się na aukcjach w Austrii, dyrektor dokonał zgłoszenia o kradzieży.
Według dyrektora archiwum w Chebie Karla Halli złodzieje nie interesowali się treścią dokumentów, a raczej znajdującymi się przy nich pieczęciami, które „dla kolekcjonerów maja ogromną wartość. Poprosiliśmy ekspertów o wycenę tylko 50 dokumentów i uzyskaliśmy sumę idąca w miliony”. Zaginęły dokumenty stanowiące korespondencję miasta Cheb z różnymi władcami. Do najcenniejszych należy pismo króla (potem cesarza) Karola IV z 1354 r., w którym zwolnił miasto Cheb od płacenia cła. Inne dokumenty wyszły z kancelarii Wacława IV, cesarza Zygmunta, cesarzowej Marii Teresy, a także Jagiellonów. Są także dokumenty miejskie i rycerskie.
Dyrektor Halla jest przekonany, „że do kradzieży doszło zaraz po przewrocie lat dziewięćdziesiątych, gdy wzrósł badaczy ruch w archiwach i nie było już problemów z wyjazdem za granicę. W tym czasie panował też chaos w nadzorze nad ludźmi, którzy korzystali z archiwaliów (…) Niedbalstwo panowało także w obsłudze pracowni naukowej, gdzie czasem nie odnotowywano kto i z czego korzystał. W ogóle nikt nie sprawdzał, czy wypożyczający zwrócił wszystkie udostępnione mu materiały. Dziś jest to nie do pomyślenia, wszystko jest dokładnie kontrolowane kartka po kartce, a w pracowni jest stały monitoring kamery”.
Sprawą zajęła się policja z Karlovych Varów we współpracy z policją innych krajów.

Oprac. Ivo Łaborewicz
AP O/Jelenia Góra

Więcej w języku czeskim:
tv.cz , prvnizpravy.cz , zapad.cz, eurozpravy.cz

NIEMCY: LEO zawodowiec – Odkryć, pokochać i poznać Badenię – Wirtembergię.

Jubileusz 60- lecia powstania landu Badenia Wirtembergia tamtejsze władze związkowe- i przede wszystkim instytucje kultury – postanowiły uczcić w godny współczesności sposób. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom nowoczesnego społeczeństwa informatycznego postanowiły stworzyć portal internetowy, który połączy dane z różnych dziedzin wiedzy i informacji o landzie Badenia Wirtembergia. Zamiast rozproszonych na wielu stronach internetowych instytucji danych, jeden, wielowymiarowy portal łączący różne bazy danych i systemy informatyczne bibliotek publicznych i uniwersyteckich, archiwów, muzeów, urzędu statystycznego, urzędu ochrony miejsc pamięci, i innych. Wiele instytucji zaangażowało się ten projekt, którego koordynatorem jest właśnie Landesarchiv Baden-Württemberg, co może świadczyć o randze tej instytucji strukturach landowych. Jego realizację rozpoczęto w kwietniu tego roku, a zakończenie prac przewidywane jest w 2012 roku, dokładnie w 60 rocznicę powstania landu Badenia Wirtembergia. Projekt nosi nazwę LEO i jest skrótem od pełnej jego nazwy „Landeskunde entdecken, erleben, erforschen online”.

Jest on adresowany do wszystkich obywateli landu B-W, ale także do każdego, kto w jakikolwiek sposób jest zainteresowany jego historią, walorami krajoznawczymi, życiem społecznym i kulturą. Znajdzie się na nim również szeroka propozycja materiałów do wykorzystania w procesie nauczania młodzieży. Dostęp do portalu będzie bezpłatny. Możliwości wyszukiwawcze zaś nie ograniczają się tylko do werbalnych, ale również graficznych i interaktywnych. Dotychczas zgromadzono 25 000 danych geograficznych i 40 000 danych personalnych. LEO BW oferuje każdej gminie kluczowe dane dotyczące całego regionu w zakresie historii gospodarki, kultury, kultury sztuki. Jest on przygotowywany bardzo profesjonalnie z użyciem najnowszych technik informatycznych. Zamówienie na stworzenie takiej platformy zostało ogłoszone w Tenders Electronic Daily (TED) – europejskim dzienniku zamówień publicznych.
Skrót nazwy projektu bardzo ładnie nawiązuje do heraldyki B-W, w której znajdują się trzy lwy. Może to jakiś pomysł na logo projektu?

Na podstawie: LEO-BW – Landeskunde entdecken, erleben, erforschen online

oprac. Jolanta Leśniewska
AP O/Kutno

CZECHY: Výstava „Jizeran – 150 let zpěvu”

Hala Státního okresního archivu v Semilech hostí od 24. září 2010 výstavu s názvem „Jizeran – 150 let zpěvu“. 45 panelů a 4 vitríny obsahují písemnosti a fotografie, které zachycují 150 let činnosti jednoho z nejstarších pěveckých spolků v českých zemích. Zlatým hřebem výstavy je prapor spolku, který nese českého lva a erb města Semil, přenesené z praporu semilské

národní gardy v r. 1848. Prapor byl nedávno zrestaurován.

Iniciátorem založení zpěváckého spolku v roce 1860 byl aktuár okresního úřadu v Semilech Bedřich Pinc, velký milovník zpěvu a hudby. Nejaktivnější byl spolek v době rakouské monarchie a první republiky, cenzurní zásahy do programu a diktát totalitních režimů jej ochromily až do normalizační beznaděje počátkem 70. let. Po r. 1989 nastává renesance spolkového života a obnovený Jizeran znovu září v plném lesku – uvádí náročná hudební díla, koncertuje doma i v zahraničí. V letošním roce oslavil své výročí velkým koncertem v Kulturním centru Golf a posléze výstavou, kterou z archivních dokumentů připravil Jaroslav Vávra, prezident Jizeranu. Realizace se ujali pracovníci okresního archivu Semily pod vedením Jaroslava Bartáka.

Výstavu je možné zhlédnout do 29. října 2010.

dla ArchNetu Marie Navrátilová
Státní okresní archiv Semily (Czechy)

Pomieszczenia Powiatowego Archiwum Państwowego w Semilech goszczą od 24 września 2010 r. wystawę pt. „Jizeran – 150 lat śpiewu“. Na 45 panelach oraz w 4 gablotach pokazano dokumenty i fotografie, które przedstawiają 150 lat działalności jednego z najstarszych towarzystw śpiewaczych na ziemiach czeskich. Perłą wystawy jest sztandar towarzystwa, przedstawiający czeskiego lwa i herb miasta Semily, przeniesione ze sztandaru semilskiej Gwardii Narodowej, pochodzącegoz 1848 r. Sztandar został niedawni poddany konserwacji.

Czytaj dalej „CZECHY: Výstava „Jizeran – 150 let zpěvu””

CZECHY: Seminarium o digitalizowaniu akt metrykalnych

Czeskie Stowarzyszenie Informacyjne (České informační společnosti o.s.) przy Archiwum Narodowym w Pradze, organizuje dnia 2 listopada 2010 r. bardzo interesujące seminarium poświęcone digitalizacji akt metrykalnych.
Gospodarze w następujący sposób zachęcają do udziału w tym przedsięwzięciu: „Chociaż archiwa państwowe i samorządowe od wielu lat prowadzą digitalizację różnego typu akt, którym grozi nieodwracalna uszkodzenie lub całkowita degradacja, jak np. szkice indykacyjne, mapy, dokumenty, arkusze statystyczne, a także ważniejsze kolekcje, to jednak przeciętnego odbiorcę najbardziej interesuje postęp digitalizacji ksiąg metrykalnych, które po umieszczeniu w Internecie stają się niewyczerpaną, a jednocześnie łatwo dostępną informacją badawczą. [Podczas seminarium omawiane będą:] postęp pracy w poszczególnych archiwach, technologie służące digitalizacyji, prace konieczne przy przygotowaniu do digitalizacji dokumentów, sposobach finansowania, możliwościach udostępniania i ochrony informacji oraz doświadczenia praktyczne użytkowników. [Na te tematy będą] dyskutować archiwiści, pracownicy IT, przedstawiciele Czeskiego Stowarzyszenia Genealogów i Heraldyków, użytkownicy oprogramowania firmy BACH, urzędnicy stanu cywilnego, poznamy też poglądy naszych zagranicznych sąsiadów”.
Seminarium zapowiada się więc bardzo interesująco i wpisuje się w praca nad digitalizacją zasobu ksiąg metrykalnych, jakie są obecnie prowadzone w archiwach polskich. Opłata za udział w seminarium wynosi jedyne 50 koron, które można wnieść przed otwarciem obrad o godz. 9:00. Ma ona symboliczne pokryć koszty organizacyjne, a także niewielki posiłek podany w czasie południowej przerwy. Przewidywane zakończenie obrad na godz. 16:00. Ponieważ organizatorzy spodziewają się dużego zainteresowania proszą o szybką rejestrację chętnych do udziału w seminarium, najlepiej u Mgr. Lenki Matušíkové’j, Archiwum Państwowe, ul. M. Horáková 133, 166 21 Praga 6, lub pocztą elektroniczną do korzystając np. z aplikacji umieszczonej na stronie oddziału CIS – http://cis.cesarch.cz
Przypomnijmy, iż archiwa czeskie maja już duże doświadczenie w digitalizacji i udostępnianiu w Internecie dokumentów metrykalnych, o czym staraliśmy się informować na łamach ArchNetu.

Oprac. Ivo Łaborewicz
AP O/Jelenia Góra

Więcej w języku czeskim.

Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich w sprawie polityki rządu wobec archiwów

SPOLOČNOSŤ SLOVENSKÝCH ARCHIVÁROV
Drotárska cesta 42, 817 01 Bratislava 1, Slovenská republika

Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich
Zarząd Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich, organizacji skupiającej archiwistów na Słowacji, pragnie tym stanowiskiem wyrazić swoje obawy o los archiwów na Słowacji. Obecnie w archiwach państwowych, które stanowią część Departamentu Administracji Publicznej w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, przygotowywana jest kolejna fala zwolnień, w wyniku której do końca 2010 r. z archiwów powinno odejść 12% pracowników merytorycznych, na co zdecydowanie nie możemy się zgodzić. (Wysokość płac w archiwach jest na tak niskim poziomie, że dla oszczędzenia wymaganych 10% średniej płac, niezbędne jest zwolnienie aż 12% archiwistów!).
Pozwalamy sobie zwrócić uwagę, iż archiwa nie są typowymi urzędami państwowymi, mieszcząc się wśród instytucji opiekujących się znaczącą częścią naszego narodowego dziedzictwa kulturowego. Na co dzień troszczą się o zachowanie, których wartość, na Słowacji uświadamia sobie, niestety, jedynie niewiele osób, jak również udostępniają je szerokiej publiczności. Spektrum ich działalności zawodowej w tej dziedzinie jest bardzo zróżnicowane. Na przykład w tej chwili, w prestiżowym w Świecie muzeum – Musée National du Moyen Age – Musée de Cluny w Paryżu, kończą się przygotowania do wystawy „Złotem i ogniem – sztuka Słowacji w późnym średniowieczu”, która po raz pierwszy we Francji będzie reprezentować dzieł sztuki naszego średniowiecza, a 14 września 2010 r. zostanie ona otwarta przez prezydenta Słowacji Ivana Gašparoviča. W sumie dziesięć, z około siedemdziesięciu eksponatów, pochodzi ze zbiorów archiwów państwowych.
W porównaniu do 1990 r. znacznie wzrosła liczba archiwaliów przechowywanych w archiwach państwowych, o około 20.000 mb do ponad 182 tysięcy metrów bieżących. Natomiast liczba pracowników w archiwach systematycznie się zmniejsza. Z 502 pracowników zatrudnionych w 1990 r. ich liczba obecnie spadła do około 400 osób, a po planowanych zwolnieniach będzie ma ich pozostać jedynie 355.
Koncepcja rozwoju przyjęta przez rząd M. Dzurindy (ustawa nr 1201 z 2003 r.) pozostała tylko na papierze. Redukcja oznacza wolniejszy rozpatrywanie wniosków i pogorszenie komunikacji z opinią publiczną, spowolnienie dostępu do dokumentów i pogłębienie naszego zacofania do pozostałych krajów europejskich. Szczególnie drastyczne zapaść ta widoczna jest w digitalizacji archiwaliów, w której Słowację wyprzedzają już nawet iniektor państw afrykańskie. Ostatnio zresztą sytuacja pogorszyła się dodatkowo po rozdzieleniu zarządzania Archiwum oraz Registratury Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na dwa odrębne wydziały, które miały problemy z rozdziałem istotnych kompetencji, takich jak opieka przedarchiwalna.
Archiwiści to ludzie charakteryzujący się zazwyczaj skromnością i cierpliwości, która jest niezbędnym uzupełnieniem ich fachowej wiedzy i jest niezbędna przy pracach archiwalnych. W czasie przemian społecznych po 1989 roku, podczas niezliczonych procesów odszkodowawczych i rehabilitacyjnych, przeprowadzą one ciągle ogromną ilości żmudnych prac, które można docenić tylko ten, kto otrzymawszy poszukiwane dokumenty mógł odzyskać swoją własność, lub na ich podstawie udało mu się, choćby częściowo, naprawić krzywdy wyrządzone w czasie dwóch reżimów totalitarnych, jakich Słowacja doświadczyła w XX wieku. Dokumenty przechowywane w archiwum stały się podstawą do egzekwowania prawa przez obywateli Słowacji, a także przez ich potomków, którzy mieszkają dziś daleko poza naszymi granicami.
Apelujemy zatem, zgodnie z preambułą Konstytucji, która mówi, że jesteśmy narodem, dbającym o polityczne i kulturowe dziedzictwo naszych przodków, do weryfikacji planowanych zwolnień i omówienia obecnego stanu oraz przyszłości słowackich archiwów, na płaszczyźnie ciała doradczego Ministra Spraw Wewnętrznych – Rady Naukowej do spraw Archiwów.
Zarząd Stowarzyszenia Archiwistów Słowackich

Tłumaczył ze słowackiego Ivo Łaborewicz
AP Jelenia Góra
03.10.2010.

Tekst słowacki oryginalny pdf

lub Facebook

UKRAINA: Wystawa ukrainików

29 września 2010 r. w Domu Nauczyciela w Kijowie (Bul. Władymirski 57) otwarto wystawę dokumentalną Centralnego Archiwum Państwowego Zagranicznych Ukrainików w Kijowie (ЦДАЗУ) pt. „Działania edukacyjne ukraińskiej emigracji w okresie międzywojennym”. Dokumenty ukraińskich organizacji i instytucji oświatowych zostały przekazane do ЦДАЗУ w kwietniu 2008 r. z Archiwum Państwowego w Preszowie (Prešov) na Słowacji.
Na wystawie prezentowane są dokumenty z okresu lat 20-30-tych XX wieku, dotyczące działalności edukacyjnej ukraińskiej emigracji w Niemczech, Polsce i Czechosłowacji.
Zdając sobie sprawę z konieczności podniesienia poziomu edukacji Ukraińców przebywających poza granicami kraju, przywódcy ukraińskiej emigracji wiele uwagi poświęcali pracy pedagogicznej. Na początku, głównym celem działalności było wyeliminowanie analfabetyzmu, edukacja patriotyczna i przygotowanie do podejmowania studiów wyższych. W kolejnych latach w wielu krajach europejskich były tworzone ukraińskie instytucje oświatowe, jak Wolny Uniwersytet Ukraiński (założony w Wiedniu w 1921 r.; w tym samym roku przeniesiony do czeskiej Pragi i finansowany przez rząd czechosłowacki; po II wojnie światowej przeniesiony do Monachium), Ukraińska Akademia Gospodarcza (uczelnia o profilu politechnicznym, działająca w Poděbradach w Czechosłowacji w latach 1922-1935), wreszcie Ukraiński Wyższy Instytut Pedagogiczny im. Mychajła Drahomanowa – ukraińska uczelnia pedagogiczna, działająca w Pradze w latach 1923-1933.
Oprócz dokumentów z ww. uczelni – statutów, sprawozdań z działalności, programów nauczania, informacji o wydziałach, organizacjach studenckich, kadrze wykładowców, publikacji, fotografii – na wystawie eksponowane są także inne, pochodzące z tak istotnych dla ukraińskiej przedwojennej diaspory instytucji, jak m. in. Ukraiński Instytut Naukowy w Berlinie (utworzony w 1926 r. z inicjatywy hetmana Pawła Skoropadskiego) czy Ukraiński Instytut Naukowy w Warszawie (istniejący w latach 1930-39 przy Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, a zajmujący się prowadzeniem badań nad szeroko rozumianą tematyka ukraińską), i innych.
Wystawa będzie czynna do 8 października 2010 r.
Na podstawie: Документальна виставка «Освітянська діяльність української еміграції у міжвоєнний період» з фондів ЦДАЗУ

 

oprac: Edyta Łaborewicz
AP Legnica

NIEMCY: Wszystko o gospodarce po niemiecku, czyli archiwa gospodarcze bez tajemnic

Zagadnienia gospodarcze, tak samo jak i akta obejmujące tą tematykę, nie cieszą się wśród polskich badaczy i użytkowników dużym powodzeniem, chyba że chodzi o zaświadczenia RP, czy inne potwierdzenia faktów z życia zawodowego przyszłych emerytów. Akta tego typu instytucji w Polsce w obecnej rzeczywistości ekonomicznej w zasadzie pozostają poza zasięgiem państwowej sieci archiwalnej. W wyniku tzw. transformacji ustrojowo- gospodarczej, trafiły one częściowo do państwowej sieci archiwalnej, lub też w wyniku masowych likwidacji przekazane zostały do „podmiotów gospodarczych” prowadzących działalność polegającą na przechowywaniu – niekiedy w garażu – akt upadłych państwowych przedsiębiorstw. Śmiem przypuszczać, iż te różnego pokroju składnice, przechowują również materiały archiwalne, które w natłoku i masowości tych likwidacji nie zostały zabezpieczone przez archiwa państwowe. O chaosie w tych sprawach mogą świadczyć rzesze zdesperowanych ludzi poszukujących dokumentacji przebiegu swojej drogi zawodowej. Sprawę akt upadłych przedsiębiorstw uporządkowało nieco powołanie w 2004 roku Archiwum Dokumentacji Płacowo Osobowej w Milanówku, ale co najmniej 10 lat za późno. Ale to w Polsce.
A w Niemczech powołano właśnie do życia portal dla archiwów gospodarczych „Wirtschaftsarchivportal”-WAP, czyli archiwa gospodarcze bez tajemnic. Za jego sprawą wiadomo: gdzie, kogo i co można znaleźć w licznych przecież archiwach głównie mniejszych i średnich przedsiębiorstw. Portal zawiera wykazy większości archiwów przedsiębiorstw obejmujących niemiecką strefę językową, a więc poza Niemcami Austrię i Szwajcarię. Portal dostarcza danych kontaktowych o przedsiębiorstwach i ich archiwach, a także daje przegląd źródeł historycznych do ich dziejów. Wystarczy się tylko zalogować.
WAP to wspólny projekt Gesellschaft für Unternehmensgeschichte e.V., der Vereinigung deutscher Wirtschaftsarchivare e.V. i Instituts für bankhistorische Forschung mający na celu przybliżenie i popularyzację tej tematyki w społeczeństwie. Poprzez system wyszukiwania użytkownik uzyskuje możliwość szybkiego kontaktu mailowego z poszukiwanym twórcą i przeglądu jego zasobów archiwalnych. Redakcja portalu na bieżąco będzie aktualizować dane dotyczące przedsiębiorstw oraz rejestrować nowe, które mogą to uczynić bezpłatnie.
W Niemczech od 1957 roku aktywnie funkcjonuje również Stowarzyszenie Niemieckich Archiwów Gospodarczych (Vereinigung deutscher Wirtschaftsarchivare e. V.), które oprócz poradnictwa w zakresie prowadzenia archiwów gospodarczych wydaje specjalistyczne publikacje – jakże deficytowe w naszych realiach, jak chociażby podręcznik „Handbuch für Wirtschaftsarchive. Theorie und Praxis”, czy wydawane od 1967 roku czasopismo „Archiv und Wirtschaft. Zeitschrift für das Archivwesen der Wirtschaft”.

Jolanta Leśniewska
AP O/Kutno

WŁOCHY: Wszyscy do klasy! Wystawa dokumentacji szkolnej w Perugi.

Archiwum Pastwowe w Perugi (Archivio di Stati di Perugia) włączyło sie w realizację projektu „Hermes” Zorganizowano wystawę oraz dwudniowe seminarium zatytułowane: „Wszyscy do klasy! Szkoła w Umbrii od zjednoczenia do dziś”. Archiwa szkolne, jak podkreślają umbryjscy archiwiści, mają niebagatelne znaczenie dla historii dydaktyki. Prezentowane tytuły referatów, obok wystąpień o charakterze ogólnym, przywołują przykłady wykorzystania szkolnych archiwaliów dla określonych celów badawczych. Odwołują się do specyfiki archiwów szkolnych, np dzienników lekcyjnych czy materiałów o charakterze personalnym, ukazujących bogactwo zawartych w nich informacji. Seminarium odbędzie się w auli Liceum klasycznego „A.Mariotti” w Perugi.

Projekt „Hermes” jest realizowany przez 7 szkół średnich w Prowincji Umbria, szkół posiadających historyczny zasób archiwalny. Koordynowany jest przez archiwum państwowe, nadintendentutrę archiwalną i uniwersytet w Perugi. Zadaniem finalnym jest ocena archiwów szkolnych i sposobów zarządzania nimi oraz pełna inwentaryzacja zasobów szkół, tak aby mogła powstać baza źródłowa do badan nad dziejami dydaktyki prowincji. Projekt wpisuje się w „Europejskie dni dziedzictwa 2010”

Program seminarium w języku włoskim

Na podstawie. Liceo Ginnasio „A. Mariotti„,
Archivio di Stato di Perugia , Direzione Generale degli Archivii di Stato

oprac. Adam Baniecki