Petycja w sprawie wstrzymania planów odbudowy Archiwum Historycznego Archiwum Miasta Kolonii
W niemieckiej opinii publicznej uznano to za skandal, że inicjatywa wstrzymania planów odbudowy Archiwum Historycznego Miasta Kolonii wyszła od prominentnych polityków Rady Miasta Kolonii o różnych barwach politycznych, od CDU aż po Zielonych. W widoczny sposób zlekceważyli oni znaczenie i następstwa katastrofy budowlanej jaka miała miejsce 3 marca 2009 roku, w wyniku której zapadł się pod ziemię budynek archiwum miejskiego. Jeszcze dwa lata temu projekt nowej siedziby dla centrum pamięci miasta, w którym pomieścić się miało archiwum , biblioteka i muzeum wzbudzały zachwyt wielu środowisk w Niemczech i na świecie, a dziś całkiem realne staje się zatrzymanie całej inwestycji. W czerwcu 2011 roku rozstrzygnięto konkurs na projekt budowy nowego Archiwum Miejskiego Kolonii. Spośród 40 nadesłanych z całej Europy prac konkursowych, nagrodzono 5 projektów. Spośród tak wielu propozycji najlepszym okazał się projekt architektów z Darmstadt, biura „Waechter und Waechter”. Na prawie hektarowej działce przy Eifelstrasse w południowej części miasta, miał powstać wielofunkcyjny kompleks użyteczności publicznej – centrum naukowe i kulturalne Kolonii, z przeznaczeniem na siedzibę archiwum miejskiego, ośrodek sztuki współczesnej oraz centrum muzealne i biblioteczne. Powierzchnię całkowitą obiektu zaprojektowano na ponad 30 tys. metrów kw., z czego ponad 20 tys. metrów kw. przeznaczone miało być dla potrzeb archiwum miejskiego. Całość zaplanowano z dużym rozmachem, łącząc funkcjonalność z wyszukaną estetyką.
Duży nacisk położono na bezpieczeństwo, a więc zadbano maksymalnie o zabezpieczenia przed czynnikami przyrodniczymi, kradzieżami i wandalizmem. I tak w centrum kompleksu miał znajdować się skarbiec „Schatzhaus” z wielopoziomowymi magazynami. Archiwum miało posiadać swoją pracownię konserwacji, ale również laboratorium, komory osuszające i nawilżające, a także własny liofilizator.
Ten sam co dziś burmistrz Kolonii Jürgen Roters był wówczas dumny z powodu podjętych decyzji – najpierw z decyzji o odbudowie archiwum po 6 miesiącach od katastrofy z 03.03.2009 r. i z ówczesnego rozstrzygnięcia konkursu. Wyraził to w słowach, które dzisiaj są mu często przypominane: „miasto Kolonia postawiło sobie za cel stworzenie najbezpieczniejszego i najbardziej nowoczesnych w Europie archiwum. Takie założenie postawiliśmy architektom”. Pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami była przecież także długa i ciężka praca związana z ratowaniem bezcennego zasobu, o czym pisaliśmy już kilkukrotnie na łamach Archnetu.
Dziś sytuacja uległa diametralnej zmianie. Powody jakimi tłumaczą się władze miasta, to znaczny wzrost kosztów budowy obiektu, który wzrósł z 86 do prawie 100 mln Euro oraz kryzys w finansach komunalnych. Usprawiedliwienia dla planowanego wstrzymania inwestycji władze szukają także posługując się argumentami takimi jak panująca tendencja do udostępniania zasobów archiwalnych w sieci, czy też analizując frekwencję w prowizorycznie zorganizowanej pracowni naukowej. Należy przy tym nadmienić, że uratowany z katastrofy zasób archiwum kolońskiego – ok. 23 km. akt – rozlokowany jest obecnie w 14 tzw. Asylarchiven, gdzie roczny koszt jego utrzymania kosztuje wynosi 6 mln. Euro
Za sprawą dyskusji wokół kolońskiego archiwum ucierpiał wizerunek miasta i jednocześnie jest to druzgocący cios dla wszystkich tych, którzy bezinteresownie ratowali z katastrofy zasób archiwum i działali na rzecz jego odbudowy. To potężna rysa na wizerunku Kolonii.
Stowarzyszenie Archiwistów (Verband deutscher Archivarinnen und Archivare) w liście otwartym z 24 kwietnia tego roku, skierowanym do burmistrza Jürgena Rotersa przypominając jego, pełne uznania dla wszystkich, którzy wspierali ideę odbudowy archiwum miejskiego, wystąpienie w czasie otwarcia 82 Niemieckich Dni Archiwalnych, które odbyło się właśnie w Kolonii. VDA wzywa tym samym do podpisywania petycji w tej sprawie opublikowanej na stronie openPetition.
Jak widać więc, nie jest to – przynajmniej na razie – historia z happy endem. Ten dramat widocznie będzie rozgrywał się w kilku aktach. Wątpliwe staje się uroczyste przecięcie wstęgi, wcześniej planowane na 2017 r. Wypada mieć jednak nadzieję, że odbudowa archiwum miejskiego nie będzie trwała tak długo jak budowa katedry w Kolonii.
Obecnie petycję podpisało 5600 osób, w tym autorka powyższego tekstu.
Petycja w sprawie kolońskiego archiwum.
Jolanta Leśniewska
AP Płock O/Kutno
ICA: Planning Freeze on the new Cologne City Archive Building